
SIERPIEŃ
A ja, Alicja, polecam przetwory z czarnego dzikiego bzu: Tu jest kilka receptur A czy ktoś wie, kiedy ten bez owocuje?
Dżem z czarnego bzu
1 kg dojrzałych, odszypułkowanych owoców czarnego bzu,
1 kg cukru
Owoce umyć i wrzucić do garnka, dolewając około pół szklanki wody. Gotować na małym ogniu aż owoce puszczą sok i trochę odparują. Dodać cukier. Gotować na małym ogniu, często mieszając, aż dżem zgęstnieje. Gorący przełożyć do słoików.
Marmolada z czarnego bzu i jabłek
1 kg dojrzałych, odszypułkowanych owoców czarnego bzu,
1 kg jabłek,
1 kg cukru

Z owoców czarnego bzu wychodzi również fajna galaretka.
To ja poproszę o słoiczek konfitur!!!
OdpowiedzUsuńCzarny bez owocuje napewno w sierpniu,wiem bo rosnie za płotem a kwiaty (na placuszki)wczesnym latem.
OdpowiedzUsuńTo dawaj przepis na placuszki!!! Nigdy takich nie jadłam. A płot jest wysoki? Dam radę zapachtowac?!
OdpowiedzUsuńMarychna i gdzie ten przepis?! A gdzie odpowiedź na powyższe pytania?!
OdpowiedzUsuńDobrosiu,placuszki robi sie tak- ciasto jak na jabłuszkowe ,bardziej gęste niz naleśnikowe.Całe baldachy moczysz w ciescie i na patelnie-pychotka
OdpowiedzUsuń