wtorek, 24 sierpnia 2010

RUMSKIE GRADOBICIE




Rumskie niedzielne gradobicie. Było gorzej, za pózno pomysłałam o zdjęciach. Bałam sie bardzo.Poza tym blachodachówka powgniatana i pokrywa silnika w autku. Straty nie wielkie, ale zawsze szkoda !

poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Kiedyś w Gdyni...

Dworzec Morski, Mamusia i ja
Dar Pomorza,
Lesio Ł. i ja :)

Batory, Dworzec Morski, Tatuś i ja :)
Ponieważ przyjechałam do Gdyni dopiero w roku 1956, a wcześniej mieszkałam i zdobywałam przedszkolny świat w Łodzi, to zdjęcia, które tu pokazuję, są mniej więcej z tego właśnie czasu. A te zdjęcia, na których jest już mój Ukochany Brat, to początek lat sześćdziesiątych!


Batory, fajna koleżanka i ja :)

Bóg miłości i ja :)
Skwer Kościuszki, Tatuś i ja

Bulwar Nadmorski, Mamusia, Braciszek i ja

Polanka Redłowska, basen,
Braciszek i ja
Ulica Morska, Braciszek i ja

Ulica Morska, Andrzejek W. i ja
(w głębi Poczta nr 9 przy Okrzei)

piątek, 20 sierpnia 2010

Trochę uśmiechu

Uśmiechnijcie się nieco moi Mili...




A np., to - niezmiennie pouczające i zawsze aktualne!!!!!


Teraz z innej beczki: - Kto z Was pamięta Smoka Danka Filomidanka, z bajki produkcji bodajże brytyjskiej (pierwsza połowa lat siedemdziesiątych???)
Czyli, kto pamięta:
- Smoka z Kosmosu, któremu dwójka dzieci pomagala w przeżyciu na Ziemi.
- Smoka, który szukał na Ziemi środka antygrawitacyjnego, a którym okazał się pszczeli miód.
- Smoka, ktorego karmiono węglem ze składu opałowego...
Proszę o dalsze szczegóły!!!!
Tu uwaga do mojego Brata: - proszę, nie przypominaj mi, że mojego któregoś tam narzeczonego, przezywałeś właśnie: "Danek- Filomidanek"....!!!!

Marii archiwumX




Widok z mojego" SEE TAWER" wczesne lata 70-te ALE WIELKI RUCH NA ULICACH CO????

czwartek, 19 sierpnia 2010

wtorek, 17 sierpnia 2010

Siostro moja i Szwagrze Ty moj jedyny!!!

Droga Siostro moja i Szwagrze Ty moj jedyny!!! W tym smutnym dniu chcial bym rozweselic Was troszeczke i przekonac Was, ze nie tylko Wy zyjecie w kazirodzkim zwiazku! Tyle lat razem to chyba juz taki zwiazek za takowy trzeba uwazac. Jest jeszcze wiele ludzi na swiecie, ktorzy dobrneli do takich rekordow i po prostu trzeba zaczac uwazac takie zwiazki za jak najbardziej naturalne. W Colorado sa petycje by uznac takie zwiazki za poprawne z calym bagazem odpowiedzialniosci prawnej z tym zwiazanej i pelna paleta obowiazkow wobec siebie. Wyjdzcie do swiata. Niech inni sie tez odwaza! Nie ma sie czego wstydzic! Nie proponuje Wam adopcji dzieci z Konga. Po prostu cieszcie sie swoimi, ale, nadmieniam bardzo powaznie, uswiadomcie swoje by rozumialy, ze tez jestescie normalni. Kochac inaczej nie jest takie zle!
Congrats!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-Braciszek, a jak!

środa, 11 sierpnia 2010

Tam wisi, tu stoi


Twoje WiszącoKiedyśStojące
i które ładniejsze?!
i moje StojącoKiedyśWiszące

Rumia nocą

Oto jakie zdjęcie wczoraj wieczorem zrobił Dawid w Rumi!
Pozostawiam bez komentarza, ale wylatuje mi niemal z paszczy o ....a !!!

domek sasiada

Wlasnie myslalem ostatnio czy by moze domu nie zmienic, znalazlem jeden, ale mnie podkupili. No, coz! Poszukam lepszego bo ten “poszedl” tylko za 138 …………...milionow(PLN) i do sasiadow za blisko: tylko z piec – szesc mil! Za tloczno!!

www.luxist.com/gallery/bootjack-ranch/765341/

wtorek, 10 sierpnia 2010

Zawekowany grzybek

Odp mojemu bratu: 
- pamiętasz Krzysiu dowcip "nie będzie bębenka..."? 
W mojej wersji dowcip brzmi: "nie będzie suszonych..."
:)

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Wygodne Grzybobranie


!!!!!
Oooogromne i prawdziwe!!!!!

2,5 cm od naszego wirtualnego płotu!